kambis prowadzi tutaj blog rowerowy

kambis

Warszawa - Końskie

Sobota, 19 kwietnia 2014 | dodano: 20.04.2014






Jedna z moich najdłuższych wypraw i jednocześnie wyjazd na święta do rodziców. Wyjazd nastąpił około godziny 9 rano. Było bardzo ciepło i ładnie - około 21 stopni C. Z Ursusa wyruszyłem przez łąki i polnymi drogami w kierunku sękocińskich lasów.









Następnie trasą E77 do Grójca, a stamtąd mało uczęszczanymi drogami na południe do Przybyszewa przez Lewiczyn i Goszczyn.











poniżej rzeka Pilica


Po krótkim odpoczynku w Przybyszewie, popędziłem ku nieodległemu mostkowi przez rzekę Pilicę. Dalej było już trudno, bo utknąłem na podmokłych łąkach. Ścieżki, którymi prowadziła mnie nawigacja Google były całkowicie nieprzejezdne. Musiałem zdjąć buty i biegać po łąkach na boso po kolana w wodzie, aż w końcu natrafiłem na ścieżkę, która poprowadziła mnie do bitej drogi do wsi Wyśmierzyce. Niestety na łąkach straciłem ponad godzinę czasu i nieźle się namęczyłem przy okazji :).
Dalej już było bez przygód. Niestety pogoda całkiem się popsuła - oziębiło się dość znacznie i zaczął padać deszcz. Dobrze, że wziąłem ze sobą kurtkę, bo do celu zostało jeszcze około 55 km. Temperatura spadła z 22 do około 14 stopni C.

Ziemia przysuska


Około 19 dojechałem w końcu do Końskich. W sumie przejechałem 145 km i była to jedna z moich dłuższych wypraw rowerowych.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]